Kiedy jesteś na diecie? Kiedy zmieniasz nawyki żywieniowe?
Czym różni się dieta od zmiany nawyków żywieniowych?
Kiedy jesteś na diecie:
- zero czekolady
- zero ciasta
- zero słodyczy
- zero białego pieczywa
- zero ziemniaków
- tylko zdrowe posiłki
- kurczak, ryż, sałata
- jeszcze więcej sałaty do tego tona nabiału i jeszcze zero tłuszczu
- ćwiczenia pięć razy w tygodniu
—-> Po miesiącu masz dość wyczerpujących ćwiczeń, dość restrykcyjnych zasad oraz zakazu jedzenia wszystkiego co lubisz. Masz dość zielonej sałaty i kurczaka. Wracasz do starych nawyków żywieniowych i efekt jojo gwarantowany.
WAŻNE
Nie idź drogą na skróty, przechodząc na dietę, wiesz, że czeka Cię czas sporych wyrzeczeń i nie możesz się doczekać, kiedy ta dieta wreszcie się skończy. Efekt utraty upragnionych kilogramów jest dość szybki biorąc pod uwagę sporą obcinkę kaloryczną i wzmożoną aktywność ruchową. Tracisz wodę, spada poziom tkanki mięśniowej, a tkanka tłuszczowa czeka sobie w zaciszu Twojego ciała na lepsze czasy, czyli kiedy wrócisz znów do starych nawyków i uderzy wtedy ze wzmożoną siłą. Efekt jojo gwarantowany. Znów wracasz do punktu wyjścia. Z roku na rok schemat się powtarza, bo chcesz lepiej wyglądać na wakacje i w okresie wiosny wytaczasz działo i walczysz. Wygrywasz bitwę, ale nie wojnę.
Do tego z roku na rok dochodzi zmiana peselu, jesteś coraz starsza, i odchudzanie już nie idzie tak łatwo, metabolizm i gospodarka hormonalna się zmienia, wszystko przychodzi o wiele trudniej niż kiedyś, nas to dziwi, ale to jest naturalny proces. Tkanka tłuszczowa bezwstydnie zaczyna gromadzić się na udach, brzuchu, ramionach, a stare próby walki z nią zawodzą. Bo krótkotrwałe zrywy raz czy dwa razy w roku, aby założyć bikini w lecie, albo cekinową, obcisłą sukienkę na sylwestra, nie wystarczą.
Może czas podejść do tematu inaczej? Dać sobie więcej czasu?Przecież na swoją nadwagę pracowałaś długi czas, czasami kilka lat, a teraz chcesz się pozbyć tego balastu w dwa, trzy miesiące. Nie, to tak nie działa. Niech Cię nie zwiodą te szybkie metamorfozy, które widzisz w internecie, nigdy nie wiesz, co tak naprawdę się za tym kryje.
Kiedy zmieniasz nawyki żywieniowe:
- stopniowo eliminujesz niezdrowe przekąski, napoje i wprowadzasz zdrowsze zamienniki
- prawidłowo się nawadniasz
- starasz się zachować odpowiednią ilość snu
- czas na odpoczynek zakreślasz grubą krechą w swoim kalendarzu
- jesz w 90% nieprzetworzoną żywność, z której przygotowujesz sobie smaczne posiłki
- masz świadomość spożywanych kalorii
- starasz się zrobić 10000 kroków dziennie
- uprawiasz ulubioną aktywność ruchową 2-3 razy w tygodniu
(pamiętaj, aktywność ruchowa jest potrzebna nie tylko po to aby lepiej wyglądać, pomoże ci to w walce z chorobami cywilizacyjnymi, pomoże walczyć ze złym samopoczuciem lub nawet z depresją, będziesz się przy tym wolniej starzeć).
—> Po miesiącu wyglądasz lepiej, a Twoje samopoczucie jest zdecydowanie lepsze. Masz motywacje do dalszego działania, szukasz zdrowych rozwiązań na posiłki i zdrowszy styl życia.
WAŻNE!
Zmiana nawyków żywieniowych to tak naprawdę zmiana stylu życia! Nie rzucasz się na głęboką wodę, spokojnie i świadomie podchodzisz do tematu, chcesz w to wejść i trwać, nawyki są wyuczalne, ale cierpliwość jest ważna, nie zniechęcaj się. Na początku musisz włożyć w to trochę wysiłku, bo wiele rzeczy w Twoim życiu musi się zmienić, zobaczysz po kilku tygodniach już nie będzie sprawiało Ci to żadnego problemu, po prostu stare nawyki zastąpisz nowymi i one wejdą Ci w krew, to naturalny proces – uwierz mi, to działa. Może na upragnione efekty trzeba będzie zaczekać dłużej, ale przynajmniej zrobisz to raz, na zawsze.
Skup się na rzeczach ważnych, pomyśl o swoim zdrowiu, rób regularne badania, ciesz się drobiazgami, znajdź czas na odpoczynek i robienie rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność. Pomyśl o swoich bliskich, staraj się spędzać z nimi czas, niech wiedzą, że mogą na tobie polegać, pomagaj im, po prostu bądź! Nie skupiaj się tylko na swojej powierzchowności, pokaż światu ile masz piękna w sobie!